Wiesław Ochman
(1937 r.)
"GIEWONT III", 2008
olej, płótno / 50 x 70 cm;
sygn. p. d.: WiesłOchman;
na odwrociu: opis autorski;
Cena galeryjna
4 000 zł
PROWENIENCJA:
WIESŁAW OCHMAN
- Polska, pracownia artysty;
- Polska, kolekcja prywatna;
WYSTAWIANY:
- Galeria Krakowskiego Banku Spółdzielczego – filia w Krakowie | „Malarstwo Księcia Tenorów” | luty 2009 r.
- Galeria Krakowskiego Banku Spółdzielczego – oddział w Bochni | listopad 2009 r.
- Muzeum Nadwiślańskie oddział Zamek w Janowcu | styczeń 2013 r.
- Centrum Kultury, Lipsk | „Impresje hiszpańskie” | kwiecień 2013 r.
- Zamek w Pszczynie – Stajnie Książęce | luty 2015 r.
- Pałac Radziejowice – Nowy Dom Sztuki | „Impresje, szkice i drobiazgi” | czerwiec 2016 r.
- „PROM” Saska Kępa, Warszawa | „Impresje, szkice i drobiazgi” | Październik 2016 r.
- Galeria Krakowskiego Banku Spółdzielczego – filia w Krakowie | Symbioza art & biznes | czerwiec 2019 r.
- Jubileusz 85 urodzin Wiesława Ochmana w Bytomskim Centrum Kultury | „Malowany Świat Wiesława Ochmana” | marze/kwiecień 2022 r.
O artyście
Wiesław Ochman
Malowany świat Wiesława Ochmana
WIESŁAW OCHMAN: Maluję intuicyjnie. Jeżeli zachwyci mnie temat i światło, które w malarski sposób kładzie się na przedmiocie, wówczas próbuję go zanotować poprzez swoje wrażenie, które podpowiada mi formę i rozwiązania kolorystyczne.
Oczywiście, jak mówił mi Mistrz Czesław Rzepiński „obrazów nie ma w Naturze, są jedynie „widoki” i wiem, że obraz trzeba „zbudować” w formie i zharmonizować kolorystycznie”. Tę właśnie zasadę – w sensie ogólnym – próbuję realizować w swoim malarstwie.
Są prace spełniające moje wyobrażenie o zrealizowanym malarsko temacie, a które powstały w czasie jednego posiedzenia. Takie prace mają pewną spontaniczność, do której dążę. Jednakże są i takie, które „wodzą mnie za nos” i „błądzę” po płótnie nawet przez długie miesiące.
Mniej interesuje mnie czysty rysunek w obrazie, a bardziej działanie plamy barwnej w harmoniach barwnych i w budowaniu formy. Uważam, że maluje się aby coś przekazać i wejść w dialog z oglądającym . To „coś” to forma i kolor. Dzięki ich wspólnemu działaniu obraz emanuje jakąś metafizyczną magią przyciągającą wzrok i pozwalającą przeżyć wzruszenie oraz emocje.
Józef Czapski w jednym ze swoich esejów napisał, że „abstrakcja zatruła malarstwo”. Zastanawiam się więc, jak długo artysta tworzący abstrakcję – mieszaninę kolorów i niby nie istniejących „odkrywczych” form – może tworzyć obrazy abstrakcyjne skoro ma świadomość, że to nic nowego, bo w Naturze jest wszystko. Absolutnie wszystko! Nawet to, co wedle abstrakcjonistów zostało przez nich stworzone.
Od układania plamek i „chlapek” zaczynałem swoje spotkanie z malarstwem . Wystarczyło jednak, że obejrzałem pod mikroskopem strukturę aluminium w spolaryzowanym świetle, abym zrozumiał, że wszystko już jest i nie trzeba wymyślać. Po prostu trzeba wiedzieć gdzie szukać. Na przykład komputer, tworzy piękne abstrakcyjne obrazy na ekranie podczas odtwarzania audio. Zastanawia mnie też to, że „zebra” po której depczemy, aby przejść na druga stronę ulicy nie jest dziełem sztuki, a takie same cztery paski w ramie i w galerii bywają wydarzeniem artystycznym. Chyba źle się stało, że zrezygnowano przy ocenie nowoczesnej sztuki z kryteriów estetycznych.
Tak więc uważam, że Malarstwo jest i powinno być nie tylko wynikiem biegłości technicznej i manualnej, ale także zapisem wrażenia. Maja tę cechę prace np. Jana Stanisławskiego czy Stanisława Kamockiego. Ich pejzaże maja ten magiczny rys i głębię malarską.
Dzisiaj mamy wiele utalentowanych malarek i wielu zdolnych malarzy. Dostrzegamy ich wielką biegłość techniczną, ale i powierzchowność w interpretacji i przekazie malarskim tematu. Mamy też malarzy, którzy swoją twórczością nawiązują do tych cech malarstwa, które powodują że kontakt z ich pracami jest ważnym przeżyciem. Ich prace są współczesne, ale posiadają to „coś” trudne do określenia, to „coś” co wyczuwamy zmysłami.
Myślę, że malarstwo jest jedną z najbardziej osobistych sztuk. Malarz sam decyduje o wszystkim: od wyboru tematu, charakteru podobrazia, aż po ostatnie pociągniecie pędzla. I choć trudno wyzbyć się bagażu wiedzy i pamięci o wielkich twórcach oraz ich dziełach, to trzeba iść własną drogą, czasem wąską ścieżką, jednak wciąż z bagażem własnych doświadczeń i możliwości twórczych. Staram się taką właśnie kroczyć.
I na koniec: „mnie nie zależy” słyszę czasem od malarzy, a mnie bardzo, ale to bardzo zależy na tym, aby moje prace się podobały!
Zapraszam więc do przebywania z moim malarstwem na co dzień poprzez współpracę z Galerią Sympatyków Sztuki,
Wiesław Ochman
Galeria Sympatyków Sztuki jako jedyna w Polsce posiada malarstwo Wiesława Ochmana w stałej ofercie galeryjnej.
Pochodzą one bezpośrednio z hiszpańskiej oraz polskiej pracowni Mistrza. Niektóre z nich znajdowały się w polskich kolekcjach prywatnych. Jeździły także po wielu wystawach indywidualnych.
Wiesław Ochman – światowej sławy tenor uczył się w Liceum Plastycznym w Bolkowie, a następnie w Technikum Zdobnictwa Ceramicznego w Szczawnie-Zdroju.
Swój warsztat Wiesław Ochman szlifował u prof. Czesława Rzepińskiego.
W swoim dorobku ma około 60 indywidualnych wystaw w kraju i za granicą.
Zapraszamy do zapoznania się dziełami Wiesława Ochmana w zakładce OFERTY SPECJALNEJ:
MALARSTWO WIESŁAWA OCHMANA